Tak że ten, wszystkim chciałbym życzyć wesołych świąt wielkiej nocy z króliczkami i zajączkami, żeby była pełna jajek, baranków i wszystkiego co tylko przypomina wam o tych właśnie świętach. Ja osobiście domagałem się uszek w barszczu, ale niestety bd musiał się bez nich obejść, a już taką sb ochotę na nie narobiłem. No cóż, mokrego dyngusa, żebyście pochopnie się z nikim nie zakładali o kąpiel w zimnej Odrze, bo zawsze możecie to przegrać. :)
Miłych i rodzinnych świąt raz jeszcze . Max
