Miała być piękna wycieczka do Leipziga na targi gastronomiczne, wyjechaliśmy o 5 rano, a gdzieś 70 - 80 km za granicą Polizei nas zatrzymała i się okazało, że mamy nie sprawne hamulce o.O wtf czekając 5 godzin na kolejny autobus, który jechał aż z Wrocławia dostaliśmy kanapki, jabłka i banana hahah, a jak już przyjechał zastępczy bus, okazało się, że był prosto po praniu i fotele były całkiem mokre. tak się nam wycieczka udała, że wróciliśmy do domu, bo na targi było już za późno oo.!
Aga z Aśką
Karolina
stacja diagnostyczna, w której spędziliśmy ok 5 godzin z lotu ptaka !!
dobranoc.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz